Jak Legnica przygotowuje zapas wody i drony, które strzegą sieci wodociągowej

2 min czytania
Jak Legnica przygotowuje zapas wody i drony, które strzegą sieci wodociągowej

W sercu Legnicy trwają dwa równoległe projekty, które mają zmienić sposób, w jaki miasto przygotowuje się na awarie. Z jednej strony laboratorium testuje worki z wodą przeznaczone na sytuacje kryzysowe, z drugiej - po sieciach zaczęły latać drony z zaawansowaną analizą obrazu. To nietypowe połączenie badań i technologii ma zwiększyć odporność całej infrastruktury.

  • Testy worków z wodą - jak Legnica sprawdza zapas na kryzys
  • Drony i sztuczna inteligencja - nowy nadzór infrastruktury Legnickich Wodociągów

Testy worków z wodą - jak Legnica sprawdza zapas na kryzys

Legnickie wodociągi zainstalowały paczkowarkę, która pozwala szybko przygotować kilkulitrowe opakowania z wodą dla mieszkańców w sytuacji awaryjnej. Zanim takie rozwiązanie wejdzie w praktykę, specjaliści prowadzą szczegółowe badania w laboratorium. Różne rodzaje folii i worków, także wersje z kranikiem, są sprawdzane pod kątem wytrzymałości oraz wpływu warunków przechowywania na jakość płynu.

“Celem jest wskazanie opakowań, w których woda może zachować swoje właściwości jak najdłużej, może nawet przez rok.”
Aleksandra Byczko, kierownik Działu Laboratorium Legnickich Wodociągów

Próby obejmują analizy fizykochemiczne i mikrobiologiczne; ich liczba ma sięgnąć kilkuset. To pozwoli wskazać materiały i procedury, które minimalizują ryzyko pogorszenia jakości wody podczas długiego przechowywania. Według przedstawicieli spółki, nikt w Polsce nie informował wcześniej o równie szeroko zakrojonych badaniach tego typu.

Drony i sztuczna inteligencja - nowy nadzór infrastruktury Legnickich Wodociągów

Obok prac laboratoryjnych spółka wdrożyła drony rozpoznawcze wyposażone w zaawansowane systemy, które wspierają nadzór nad siecią. Urządzenia monitorują trudno dostępne miejsca, szybko wykrywają nieprawidłowości i pomagają w natychmiastowej reakcji na zagrożenia czy próby ingerencji w infrastrukturę. W komunikatach spółki podkreślono, że rozwiązania korzystają z technologii znanych dotąd m.in. z zastosowań wojskowych.

“Nie czekamy, aż coś się wydarzy. Działamy proaktywnie i inwestujemy w technologie, które realnie podnoszą bezpieczeństwo mieszkańców”
Paweł Gambal, prezes Legnickich Wodociągów

Połączenie badań nad awaryjnym zabezpieczeniem wody z systemem zdalnego nadzoru ma stworzyć spójny mechanizm minimalizujący skutki awarii, skażeń czy zdarzeń nadzwyczajnych.

Przy okazji modernizacji operator sieci zapowiada szybsze wykrywanie usterek i krótszy czas przywracania normalnych dostaw. W praktyce może to oznaczać mniejsze przerwy w dostawie wody i sprawniejszą logistykę dystrybucji zapasów, gdy zajdzie taka potrzeba.

Mieszkaniec powinien pamiętać, że takie działania to nie tylko technologia, ale także przygotowanie operacyjne: testy worków wskazują, jakie opakowania mogą trafić do dystrybucji w razie kryzysu, a drony mają pomóc służbom w szybszym lokalizowaniu miejsc wymagających interwencji. Dla użytkowników sieci ważne są dwa efekty: większe prawdopodobieństwo szybkiej reakcji w sytuacji awaryjnej oraz bardziej przemyślane zasoby awaryjne, które spółka deklaruje przygotować na wypadek potrzeby.

na podstawie: Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.

Autor: krystian