KMP w Legnicy: Pijany kierowca ciężarówki na A-4 zagrażał innym uczestnikom ruchu
W ostatnich dniach na autostradzie A-4 miało miejsce niebezpieczne zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie. Dzięki czujności jednego z kierowców, udało się zapobiec poważnemu wypadkowi, który mógł być spowodowany przez nietrzeźwego kierowcę ciężarówki. Interwencja świadków i policji pokazała, jak istotna jest odpowiedzialność na drodze.

Interwencja świadków ratuje życie

W piątek, na autostradzie A-4, jeden z kierowców zauważył dziwne zachowanie ciężarówki marki Volvo, której kierowca miał problem z utrzymaniem toru jazdy. Mężczyzna, dostrzegając zagrożenie, postanowił działać. Wykonał manewr wyprzedzania, a następnie, zmniejszając prędkość, zatrzymał swój pojazd w celu zablokowania drogi dla niebezpiecznego kierowcy. Dzięki jego czujności, nie doszło do poważnego wypadku, a sytuacja została szybko zgłoszona policji.

Pijany kierowca zagrażał bezpieczeństwu na drodze

Jak się okazało, 43-letni kierowca ciężarówki był pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego nieodpowiedzialne zachowanie, polegające na gwałtownym zmianie pasów ruchu i stwarzaniu zagrożenia dla innych uczestników ruchu, mogło zakończyć się katastrofą. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, potwierdzili podejrzenia zgłaszającego, a kierowca został natychmiast zatrzymany.

Konsekwencje dla nietrzeźwego kierowcy

W wyniku działań policji, mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Prokurator Rejonowy w Legnicy zastosował wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy złotych. Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Warto podkreślić, że sytuacje takie, jak ta, pokazują, jak istotna jest odpowiedzialność na drodze i jak ważna jest reakcja świadków, które mogą uratować życie.


Na podstawie: KMP w Legnicy