Siódemka Miedź szuka przełamania - przed własną publicznością Gwardia Koszalin

W hali przy ul. Wierzyńskiego w Legnicy zapowiada się wieczór napięcia i oczekiwań. Drużyna Siódemka Miedź Legnica wraca na własny parkiet po dwóch wyjazdowych meczach i potrzebuje punktów jak tlenu. Rywalem będzie zespół, który jeszcze niedawno był w czołówce, ale teraz równie desperacko szuka formy. Kibice powinni spodziewać się ostrej walki do ostatniego gwizdka.
- Mecz w hali ZSI przy ul. Wierzyńskiego 1 i informacje praktyczne
- Legnica liczy na przełamanie drużyny i powrót kontuzjowanych
- Gwardia Koszalin szuka rytmu po zmianach kadrowych
Mecz w hali ZSI przy ul. Wierzyńskiego 1 i informacje praktyczne
W sobotę o godz. 19:00 na boisku spotkają się Siódemka Miedź Legnica i Gwardia Koszalin. Miejsce to hala ZSI przy ul. Wierzyńskiego 1. Bilety kosztują 15 zł normalny i 5 zł ulgowy, dzieci do lat 15 – wstęp wolny. Kto nie dotrze na trybuny, będzie mógł obejrzeć transmisję na tvcom.pl. To piąta kolejka Ligi Centralnej i szansa, by przerwać passę bez punktów.
Legnica liczy na przełamanie drużyny i powrót kontuzjowanych
Po czterech kolejkach gospodarze wciąż bez punktów, a presja rośnie. Trener Tomasz Góreczny nie sili się na dramatyzm, ale podkreśla wagę najbliższego starcia.
“Nie stawiam sprawy w taki sposób, że jest to dla nas mecz na noże. Dla nas każdy mecz jest o wszystko. I tak też podejdziemy do starcia z Gwardią. Bardzo potrzebujemy przełamania. Jestem przekonany, że jeśli w końcu wygramy, to potem będzie już o regularne punktowanie łatwiej”
– Tomasz Góreczny, trener Siódemka Miedź Legnica.
Wciąż jednak brakuje dwóch rekonwalescentów: Łukasza Kużdeby i Macieja Stańki. Na lewym skrzydle spoczywa większa odpowiedzialność na barkach Kacpra Łukawskiego, który ma już na koncie 29 bramek. Na kole adaptuje się były skrzydłowy Wiktor Pacuła, wspierany przez Adriana Dorsza. O wynik będą też musieli zadbać liderzy drugiej linii: Kacper Majewski, Karol Put, Dawid Król, a między słupkami spore nadzieje pokłada się w Maksymie Lobczuku.
Gwardia Koszalin szuka rytmu po zmianach kadrowych
Zespół z Koszalina latem przechodził zmiany – stracił ważnych zawodników i strategicznego sponsora, a do tego ciąży uraz kluczowego rozgrywającego Bartosza Laski. Do drużyny dołączyli za to Szymon Koc i Piotr Zawadzki, ale póki co wyniki są gorsze niż oczekiwano. Po porażkach z Grunwaldem Poznań, AZS AWF Biała Podlaska i Stalą Gorzów drużyna nadal nie ma punktów, choć ma do rozegrania zaległy mecz z Jurandem Ciechanów.
Trener Piotr Stasiuk wyrażał zaniepokojenie skutecznością w ataku, szczególnie pracy rozgrywających, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile Gwardii. Na skrzydłach jednak pojawiają się jasne punkty: we wrześniu do siatki rywali trafiali regularnie Mykola Maliarewicz (14 bramek) i Dawid Szcześniak (12 bramek).
Spotkanie obydwu drużyn zapowiada się więc jako próba charakterów — dla jednych test powrotu na zwycięską ścieżkę, dla drugich szansa na ustabilizowanie formy po letnich turbulencjach. Informacje na podstawie materiałów Siódemka Miedź Legnica.
na podstawie: UM Legnica.
Autor: krystian