Pijany kierowca uszkodził znaki drogowe i betonowe słupki na Placu Zamkowym
W miniony weekend doszło do niebezpiecznego incydentu na naszych drogach, w którym pijany kierowca wjechał w znaki drogowe oraz betonowe słupki. To zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie, ponownie przypomina o poważnych konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu.

Niebezpieczna jazda pod wpływem alkoholu

W sobotnią noc, 21-letni kierowca samochodu marki Volvo, będąc w stanie silnego upojenia alkoholowego (ponad 2,5 promila), wjechał na skrzyżowanie z nadmierną prędkością. Stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do uszkodzenia znaku drogowego na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie. Mimo że mężczyzna próbował odjechać z miejsca zdarzenia, jego dalsza jazda zakończyła się na Placu Zamkowym, gdzie uderzył w dwa betonowe słupki umieszczone na chodniku.

Interwencja świadka zdarzenia

Na szczęście, w pobliżu znajdował się emerytowany policjant, który był świadkiem całego zdarzenia. Natychmiast zareagował, ujął kierowcę i wezwał na miejsce policję. Mundurowi, po przybyciu na miejsce, szybko potwierdzili, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, co potwierdziło badanie alkomatem.

Konsekwencje dla nietrzeźwego kierowcy

W wyniku zdarzenia nie ucierpiała żadna osoba, jednak kierowca może ponieść poważne konsekwencje. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a także możliwość nałożenia wysokiej grzywny oraz zakazu prowadzenia pojazdów. To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, jak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może prowadzić do tragicznych w skutkach incydentów. Pamiętajmy, że jazda pod wpływem alkoholu zagraża nie tylko samemu kierowcy, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego.


Na podstawie: Policja Legnica