Każda pora roku ma swoje zalety, ale dla nowożeńców najlepsze jest lato. Czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień są miesiącami, w których najchętniej stają na ślubnym kobiercu.
W czerwcu, lipcu i sierpniu w Urzędzie Stanu Cywilnego sakramentalne tak wypowiedziało lub wypowie blisko sto par (wraz ze ślubami zaplanowanymi do 31 sierpnia). Dodajmy do tego jeszcze 19 ślubów poza USC i 72 konkordatowe.
- Zakochani bardzo chętnie wybierają letnie miesiące na wypowiedzenie przysięgi małżeńskiej - mówi Albert Kozakowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Legnicy. – Sierpień to wciąż ulubiona pora roku zakochanych, choć mamy choć mamy już także pełny grafik na wrzesień i październik.
Lato to w porównaniu z innymi porami roku zapewnia najlepszą pogodę, choć oczywiście może też dostarczyć niespodzianek meteorologicznych. Ale dzień jest długi i ciepły, więc to sprzyja po powiedzieć sakramentalne Tak poza USC.
- Właśnie takich ślubów jest z każdym rokiem coraz więcej – dodaje Albert Kozakowski. – Najczęściej odbywają się w pałacu w Warmątowicach Sienkiewiczowskich, w pałacu krotoszyckim czy w legnickich hotelach. Ale dochodzą też nowe miejsca jak Kunice.
Wpływ na zamawianie ślubów poza urzędem ma też cena (tysiąc złoty), która już nie jest tak „zaporowa” jak pięć lat temu, kiedy wprowadzono ustawowo taką możliwość. Coraz więcej młodych na to stać, więc je biorą np. w pałacach.
Każdego roku w naszym mieście na ślubnym kobiercu staje ok. 650 par. W tym będzie więcej. Kierownik Kozakowski szacuje, że odbędzie się ponad 700 ślubów. W minionym roku z powodu pandemii wiele z nich zostało odwołanych. Teraz więc czas to nadrobić.
Fot. Ilustracyjne