Legniccy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem do pojazdu z chipsami. Mężczyzna wpadł podczas snu w swoim samochodzie, w którym miał skradzione słodycze. 33-letni legniczanin usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 15 lat więzienia.

19 kwietnia br., policjanci zauważyli na ulicy Chocianowskiej w Legnicy mężczyznę, który spał w samochodzie. W trosce o zdrowie i życie kierowcy, funkcjonariusze podjechali do niego, aby sprawdzić, czy nic mu się nie stało. 33-latek okazał policjantom dokumenty. Podczas sprawdzania przez mundurowych, mężczyzny w policyjnych systemach, zwrócili oni uwagę na dużo ilość chipsów i gum w samochodzie. Mieszkaniec Legnicy na pytanie mundurowych, skąd ma ten towar, nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć. Co chwilę zmieniał wersję, że dostał od kolegi, a następnie przypomniało mu się, że jednak sam kupił. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, gdyż dwa dni wcześniej tj. 16 kwietnia na jednej z ulic w Legnicy, włamano się do pojazdu marki Fiat, skąd skradziono 30 kartanów z zawartością chipsów i gum. Łączna wartość strat oszacowano wówczas na kwotę 5 tys. złotych.

Policjanci nie dali wiary wyjaśnieniom mężczyzny i podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Przypuszczenia funkcjonariuszy, szybko okazały się być trafione. Mundurowi ustalili, że ujawniony przez nich w samochodzie towar pochodzi z kradzieży z włamaniem, do której doszło dwa dni wcześniej na terenie Legnicy. Część ujawnionych w samochodzie sprawcy słodyczy udało się odzyskać. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, do którego się przyznał. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

mł.asp. Jagoda Ekiert



 

Powiązane wiadomości