W niebezpiecznej sytuacji na autostradzie A-4, dzięki reakcji innych kierowców, udało się zatrzymać nietrzeźwego kierowcę, który prowadził ciężarówkę w skrajnie nieodpowiedzialny sposób. Mężczyzna, mający blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Interwencja kierowców na autostradzie
Wczoraj, o godzinie 18:30, dyżurny policji w Legnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące niebezpiecznego zachowania kierowcy ciężarówki na autostradzie A-4. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna poruszał się po drodze w sposób chaotyczny, zajmując całą szerokość jezdni. Jego jazda była tak niepewna, że nie zauważył, jak uderzył w bariery rozdzielające pasy ruchu. Na szczęście, inni kierowcy, widząc niebezpieczeństwo, postanowili działać i zatrzymać pijanego kierowcę.
Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy
Świadkowie zdarzenia szybko zareagowali, decydując się na zatrzymanie kierowcy. Kiedy mężczyzna w końcu zatrzymał pojazd w zatoce awaryjnej, jeden z kierowców podbiegł do niego i odebrał mu kluczyki ze stacyjki. Po przybyciu policji przeprowadzono badanie alkomatem, które ujawniło, że kierowca miał aż 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Tak wysoki poziom alkoholu z pewnością wpłynął na jego zdolności do prowadzenia pojazdu, a jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Reakcja służb i dalsze kroki
Na miejsce zdarzenia wezwano pomoc drogową, która usunęła ciężarówkę wraz z naczepą. Zatrzymany mężczyzna, 44-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, został osadzony w policyjnej celi, gdzie oczekiwał na dalsze kroki ze strony prokuratury. Policjanci obecnie gromadzą materiały dowodowe, które pozwolą na postawienie zarzutów. Warto podkreślić, że właściwa postawa innych uczestników ruchu drogowego miała kluczowe znaczenie w zapobieganiu potencjalnej tragedii, a ich determinacja przyczyniła się do zatrzymania pijanego kierowcy, co mogło uratować wiele istnień.
Według informacji z: KMP w Legnicy
