Oszustwa związane z inwestycjami w kryptowaluty coraz częściej wprowadzają w błąd mieszkańców naszego miasta. Niedawno jeden z naszych mieszkańców stracił znaczącą sumę pieniędzy, padając ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Pomimo działań prewencyjnych, przestępcy znajdują nowe metody, by wykorzystać niewiedzę i chciwość inwestorów.
- Mężczyzna z naszego miasta stracił ponad 6000 zł, inwestując w kryptowaluty.
- Oszustwo było dwuetapowe: najpierw zainwestowane środki "zniknęły", a następnie oszust podający się za brokera próbował "odzyskać" pieniądze.
- Zastosowano aplikację do zdalnego dostępu, by przejąć kontrolę nad kontem bankowym ofiary.
- Bank zareagował blokując transakcje, co uchroniło mężczyznę przed większą stratą finansową.
Wciąż pojawiają się nowe metody oszustw, które wykorzystują popularność kryptowalut i obietnice szybkich zysków. W ostatnim incydencie, który miał miejsce w naszym mieście, oszust najpierw przekonał ofiarę do zainwestowania środków, a następnie zniknął, blokując dostęp do konta inwestycyjnego. Gdy poszkodowany próbował odzyskać swoje pieniądze, został skontaktowany przez kolejnego rzekomego brokera, który pod pretekstem pomocy zainstalował na telefonie ofiary aplikację AnyDesk. To pozwoliło mu przejąć kontrolę nad telefonem i kontem bankowym.
Historie takie jak ta, są przestrogą dla wszystkich myślących o inwestycjach w nieznane i niepewne obszary. Zanim zdecydujemy się na jakąkolwiek inwestycję, warto zweryfikować zarówno ofertę, jak i osobę, która ją przedstawia. Ważne jest, by nie ulegać pokusie nietypowo wysokich zysków w krótkim czasie, co jest częstym znakiem ostrzegawczym w przypadku oszustw finansowych.
Apelujemy o ostrożność i rozwagę. Nie należy udostępniać swoich danych osobowych, haseł czy instalować nieznanych aplikacji bez upewnienia się, co do ich pochodzenia i celu. Każda decyzja inwestycyjna powinna być poprzedzona szczegółową analizą i konsultacją z zaufanym doradcą finansowym.
Policja Legnica