Nowa wystawa, którą od 2 września można oglądać w Galerii Sztuki, prezentuje ostatnią twórczość Basi Bańdy, która po okresie trudnych wydarzeń, stanowiących nasze zbiorowe doświadczenie, stara się pocieszyć siebie i nas tytułową pracą „Mam dobre przeczucia”.
Na ekspozycji zobaczymy m.in. cykl akwarel „na obniżenie ciśnienia”, które artystka zaczęła tworzyć w 2020 roku w odpowiedzi na pandemiczny kryzys. „Każda z prac motywowana jest innym doświadczeniem – własnym odczuwaniem czasu izolacji, niezgodą na decyzje polityczne czy zderzeniem z niedogodnościami dnia codziennego. Terapeutyczna moc prezentowanych obrazów i żywych kolorów ma oddziaływać pozytywnie także na odbiorców sztuki” – pisze we wstępie do katalogu Marta Gondera.
W twórczości Bańdy zawsze ważną rolę odgrywała cielesność, która dotyczyła hybrydalnych form roślinno-ludzko-zwierzęcych. Jej twórczość koncentrowała się wokół problematyki ciała, seksualności, a także podświadomych lęków i emocji związanych z tą sferą. Prace Bańdy utrzymane są w typowo kobiecej kolorystyce – przeważnie różach, brązach i szarościach, przywołując skojarzenia zarówno z cielesnością, jak i niewinnością i naiwnością.
Obecnie porusza się na terenie abstrakcji, gustując w delikatnych formach i różowych barwach. Autorka od lat posługuje się barwną plamą, której używa, by zobrazować spotykające ją wydarzenia i doświadczenia.
Basia Bańda urodziła się 1980 roku w Zielonej Górze. Ukończyła malarstwo na ASP w Poznaniu w pracowni prof. Jarosława Kozłowskiego. Po studiach wróciła do rodzinnego miasta. Obroniła doktorat, pracuje w Instytucie Sztuk Wizualnych UZ. W swojej twórczości sięga po takie media jak m.in. malarstwo, kolaż, fotografia, rysunek i performans.
Ekspozycja będzie dostępna do 9 października, od wtorku do niedzieli w godzinach 12.00-18.00. 7 października odbędzie się spotkanie z autorką (godz. 17.00) i finisaż (godz. 18.00). Wstęp wolny.