Do 8 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy quada, który kierował w stanie nietrzeźwości i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Dodatkowo chciał przekupić policjantów. Prokuratura zastosowała wobec mieszkańca Lwówka Śląskiego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
Chojnowscy funkcjonariusze otrzymali informację o kierującym, który na płycie chojnowskiego rynku miał szaleć Quadem. Funkcjonariusze drogówki udali się na miejsce, aby zatrzymać kierującego. Mężczyzna, gdy tylko zauważył oznakowany radiowóz i podawane sygnały do zatrzymania się, gwałtownie przyśpieszył rozpoczynając ucieczkę. Kierujący quadem nie zważając na bezpieczeństwo pieszych, wjechał na chodnik. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stwarzał realne zagrożenie dla pieszych, którzy musieli odskakiwać, aby uniknąć potrącenia.
Następnie pościg przeniósł się na drogę 328 w kierunku miejscowości Rokitki. Tam kierujący quadem wjechał w pole, a po chwili w las. Do pościgu włączyli się także chojnowscy kryminalni. Po chwili funkcjonariusze zauważyli, że kierujący udaje się w kierunku Chojnowa. Mężczyzna w dalszym ciągu uciekając funkcjonariuszom ponownie brawuro wjechał na chojnowski rynek.
W pewnym momencie funkcjonariuszom kryminalnym udało się zablokować drogę quadowi i zatrzymać mężczyznę. 49-latek był bardzo agresywny, szarpał policjantów i nie reagował na ich polecenia. Funkcjonariusze skutecznie obezwładnili mieszkańca powiatu lwóweckiego i poddali go badaniu na zawartość alkoholu, który wykazał, że w jego organizmie znajduje się blisko 2 promile alkoholu.
Kierowca, wiedząc o grożących mu konsekwencjach, postanowił załatwić sprawę w inny sposób. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantom 10 tys. zł łapówki.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za czyny, których się dopuścił grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat. Prokuratura Rejonowa w Złotoryi zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
mł.asp. Jagoda Ekiert